.

.

wtorek, 29 lipca 2014

Dzień 2

Dzisiejszy bilans nie taki zły

2 pierogi z owocami
2 wafle ryżowe
dużo picia
25 brzuszków( szok dziwie się że tyle zrobiłam bo mam problemy z kręgosłupem)


waga ruszyła się
62,3kg

Mama czepia się że nie jem i zmusza żebym coś zjadła więc zmusiłam sie do tych pierogów zasmakowały strasznie no ale za chwile przyszła myśl" co ty najlepszego robisz musisz schudnąć".

W połowie sierpnia jade na wakacje do Hiszpani i chciałabym dobrze wyglądać  może dam rade;).

Ciężko mi się powstrzymać od nie jedzenia jak tyle pyszności w domu.. no ale trzeba być silnym aby wygrać ;)


 http://youtu.be/sRH35EgIjwo

Chłopcze-Romantycy lekkich obyczajów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz