Nic nie wychodzi...
Nie mam sił ale tych psychicznych sił na nic.
nie wiem co ze sobą robić
znów wypiłam senes i chyba łyknę dziś jeszcze jeden.... nie wiedzieć czemu naprawdę świetnie się czuję gdy go wypiję i potem widzę efekty jego działania pomimo że nie należą do przyjemnych
Wczoraj usłyszałam pyt jak idą mi przygotowania do poprawki egzaminu.. i co powiedziałam że dobrze że się trochę uczę...
Grrr nie uczę się nie chce tam wracać mój świat się zawalił a powrót tam pewnie będzie powrotem do złych nawyków i wróci waga ( współlokatorka moja przyjaciółka ma świetną przemiane i może jeść dowoli i nadal ma figurę jak modelka) i co wtedy?? wtedy sobie coś zrobię bo nadal nie nawidzę swojego ciała i mam ochotę sobie coś zrobić.
Najchętniej wycięła bym sobie kawałek tego ochydnego ciała,
nic sobie nie rob.
OdpowiedzUsuńnie mozesz.
Jejku mam nadzieję ze niedługo ci sie polepszy...
OdpowiedzUsuńPowiedziałabym nie pij tego senesu to zło ale sama chodze i wymiotuje wiec co cie bede pouczac
Trzymaj się jakoś ; ****