.

.

środa, 10 września 2014

mój drogi senes...

Znów z rana herbata tym razem z 2 saszetek tak jak i wczoraj. i kupilam kolejne opakowanie
na śniadanie zjadłam sandwicha
na obiad żurek
i na kolacje herbata mietowa

znów brak mi sił tych psychicznych sił do działania.
Jedyne co każdego ranka chce zrobić to wziąść prysznic i wypić ten cholerny senes.
Chyba nigdy nie naucze sie życ bez przeczyszczaczy w zeszłym roku był senefol jednak stwierdziłam że przy takiej ilości tabletek jaką brałam to nie opłacało się finansowo.. Teraz mam senes i jestem z  niego bardziej zadowolona
W niedziele czeka mnie powrót na studia najpierw praktyki uczelniane a od pazdziernika kolejny semestr.
Fajnie spotkać się ponownie z tymi ludźmi  ale przeraża mnie fakt utrzymania diety..
Mam nowy plan już i jednego dnia mam zajęcia od 8 do 20 bez jakiś tam przerw wielkich jedynie z 10 min na zmiane sali i wykładowcy. będę musiała brać jedzenie ze soba na uczelnie nie wiem jeszcze co bede jadła  myśle o pomidorach z mozarella bo ostatnio jest to moj glowny posilek  ale ile mozna to jesc wkoncu mi zbrzydnie i potem nie bede miala pomyslu..

moze wy mi doradzicie co moge wziasc ze soba na tyle godz do jedzenia chodzi mi o posilek na caly ten dzien czyli 12 godz  o max 400 kcal.



A i zapomniałam dodać waga znów z 5 z  przodu.

1 komentarz:

  1. 5 z przodu, a tak mało radości w Tobie...

    Ja zawsze robiłam sobie sałatke grecką, ale bez oliwek, czyli ser feta, pomidory, ogórek, cebulka. Zawsze można zrobić również kaszę z warzywami w postaci sałatki. Można też pokroić w paseczki łodygi selera jeśli lubisz, marchew i sobie przegryzać cały dzień, czy też jogurt naturalny z muesli.

    Trzymaj się ciepło i uśmiechnij się :)

    OdpowiedzUsuń