.

.

środa, 13 sierpnia 2014

Koniec

Obwieszczam że to już koniec.. 
zjadłam dziś ok 600 kcal 
trochę spaliłam ok 200kcal
ale mam dość 
waga pokazuje z rana 60.9 wieczorem 61,2 
i tak codziennie 
nie mam już siły muszę  pogodzić się z tym że będę już gruba całe życie  
i uświadomić chłopaka że nie będzie miał dziewczyny modelki i ma się zastanowić czy chce nadal związku ztakim czymś jak ja.

Przepraszam ale nie wiem już co robić nie mam sił na ćwiczenia plecy mnie tak już bolą po porządkach na działce że nawet siedzenie przed kompem sprawia mi ból.

Waga spada tylko jak jem dziennie 100/200 kcal 
a nie mogę już tak jeść nie mam sił czuję wtedy się jakoś taka słaba

Będę nadal was odwiedzać i wspierać i może wejdę jeszcze tu jak coś się zmieni narazie odpadam i jestem na dnie. 

4 komentarze:

  1. Ojoj, nie ma co od razu dramatyzować. Jak się dietowało wcześniej, odchudzało, to za każdym razem jest po prostu coraz ciężej. Trzeba zacisnąć pasa, pięści i przetrzymać. Sa sytuacje, gdzie waga potrafi utrzymywac sie na jednym poziomie pare miesięcy! Nie jest źle z Tobą, nie grubniesz, waga waha sie minimalnie i to naprawdę wielki plus. Zrób sobie dwa dni, trzy na samych warzywach i owocach. Nie rezygnuj w najbardziej krytycznym momencie, bo dobrze Ci idzie, a teraz najprościej o napad i obżarstwo. Wytrzymaj ten czas, a mogę Ci obiecać , że waga ruszy. Trzymam kciuki! AanDeRand

    OdpowiedzUsuń
  2. nie nie nie tylko nie to ;/

    Wiesz.. zrób sobie przerwę. Przez jakiś czas jedz normalnie co chcesz obiady śniadania 2500kcal słodycze.. tak długo ile będzie Ci to potrzebne. Potem zobaczysz, że coś w Tobie pęknie i odbijesz się od dna. Zaczniesz zdrową dietę. Organizm będzie przyzwyczajony do wysokiej liczby kalorii i jak od razu spadniesz z 2500 kcal na 1500kcal to zauważysz efekty.

    Kurde tak to dziwnie rozpisałam pomyślisz że jestem dziwna. Znaczy pewnie wiesz o co mi chodzi tylko nie mogę się wysłowić.

    Powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  3. Może to dla tego, że oraganizm przyzwyczaił się do takich małych ilości kcal i teraz po prostu nie chce chudnąc jak jesz więcej. Zrób sb przerwę jedz np przez miesiac 2000 kcal a potem wróć i waga powinna spadnąc. od 2000 kcal nie przytyjesz( tak mi się wydaje, przecie inni tak jedza i nie tyja xd)
    Trzymaj się jakoś ;***

    OdpowiedzUsuń
  4. zgadzam sie z dziewczynami, Twoj metabolizm jest juz tak rozjechany, ze trudno bedzie Ci z normalna dieta :c nie wiem moze przetrzymaj jeszcze tydzien na tych 200kcal i potem stopniowo zwiekszaj i cwicz, do tego jakiej herbartki, tabletki i natularne sposoby na poprawienie metabolizmu :c bo jak teraz zaczniesz jesc po 1500kcal to nic z tego nie bedzie, przykro mi :c
    trzymaj sie jakos kochana ;*

    OdpowiedzUsuń