Waga wciąż stoi a jem naprawde mało i nie ruszam słodkiego piję 1-2 litry wody dziennie.. i co i waga stanęła na 61.8 i tyle...
Nie wiem co mam z tym zrobić chcę zejść z wagą minimum do 55kg i chciałam to dokonać do końca tego miesiąca ale widze że nie ma szans ;(
Jestem w rozsypce nie wiem ci robic.
Znacie jakieś sprawdzone wpomagacze przemiany materii? na mnie niestety ani woda ani owoce nie działają..
Rozmyślam o przejściu na tygodniową głodówkę...
Może coś z wagą nie tak, może się zepsuła ?
OdpowiedzUsuńkochanie nie przechodz na glodowke, tym bardziej na tak dlugo :c
OdpowiedzUsuńprzeciez przez glodowke zejdzie Ci jedynie woda, a pozniej wszytsko co zjesz przeobrazi sie w tluszcz, i to 2x wiekszy, wiec zastanow sie czy warto ;c
trzymaj sie ;*
Nie mam innego pomysłu na siebie co kolwiek zjem czy zdrowe czy nie zdrowe to waga stoi w miejscu albo skacze do góry nawet gdy tylko zrezygnowałam z ziemniaków ryżu i makaronu i zamiast tego do obiadu jadłam surówki. nie jem słodkiego może raz w tyg mam jakiś napad i skusze się na gryz batonika od brata a tak nie jem słodkiego nie pije nic prócz wody nie gaz. i herbat i staram się nie jeść nic tłustego a waga szkoda gadać ;(
Usuńto moze zrob sobie jeden czy dwa dni z ta taka woda z mieta, ogorkiem i cytryna i soki do tego, jakies jogurty ? na pewno lepsze to niz glodowka :C
Usuń