Uff jaka ulga waga ruszyła dziś dzień pełen zajęć jutro tak samo i wieczorem wyjazd na msze za babcie i potem na ur do wujka boję się bo będzie pełno jedzenia i co chwile będę słuchała "no zjedz bo zasłabniesz.. tyle jedzenia coś sobie weź i zjedz"
o czymś mało kalorycznym nawet nie marzę bo oprócz chleba nic mniej kalorycznego nie będzie
No to dzisiejszy bilans hmm
pączek
4 pierogi z kapustą
4 żelki
herbaty miętowe.
Wiem wiem nie jest super z jakością jedzenia ale akurat to było pod ręką a już nie mogłam z głodu..
jutro na obiad mam też pierogi z kapustą mmmm pycha
Jeśli chodzi o spalone kcal
to pewnie koło 300 będzie robiłam trochę brzuszków trochę na zakupach chodziłam i 1.5 godz sprzątania
Ogl mam jakoś ostatnio lepszy humor cieszy mnie to ... mam więcej ochoty na jakiś ruch.
Aaa i bym zapomniała kupiłam sobie z soraya balsam ujędrniająco wyszczuplający podobno wciągu 4 tyg stosowania nawet w brzuchu do -4 cm no zobaczymy czy będą jakieś efekty ;)
Wooow aż 4cm, no to musisz zdać recenzje i używać go bardzo rutynowo, bo jestem strasznie ciekawa czy to prawda!
OdpowiedzUsuńNo i nie napisałaś nic konkretnego o wadze, a w tytule widać,że spadła, więc czekam na post kolejny :)
Powodzenia :D !
dam znać dziś zaczęłam trzeba smarować się 2 razy dziennie. jutro się zmierze i po 4 tyg napiszę jak efekt ;)
UsuńPolecam kapustę kiszoną. Zwykłą, gotowaną. 18kcal/100g! marchew średnia 12kcal! można pojeść i to zdrowo.AanDeRand
OdpowiedzUsuńOoo to dobrze się składa na poniedziałek i wtorek mama planuje kapuśniak zrobić więc będę mogła trochę zjeść ;)
UsuńPączki są pyszne, ale strasznie kaloryczne jeden taki z polewą lukrową ma około 300 kalorii :/
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że waga się ruszyła, i jak napisała Emma napisz nam, jak będzie to prawda o tym balsamie :3