.

.

środa, 20 sierpnia 2014

znikają cm ;)

Trochę się bałam ale waga się utrzymała dziś na 59,7 kg ;)
Boję sięże na wyjeździe przytyje co prawda przyzwyczaiłam się do nie jedzenia  ale tam będzie pełno ludzi każdy będzie jadł  a ja będę musiała patrzeć masakra..

Zabieram ze sobą na drogę w miarę zdrowe jedzenie
bułki z serem
wafle ryżowe
banany
kefir
no i dla osłody flipsy ;)

Średnio to wygląda ale będę 12 godz jechała i nie będzie po drodze ciepłego posiłku dopiero śniadanie na drugi dzień.

Poza tym biorę tabl na lokomocję więc coś zjeść muszę żeby nie zemdleć

Ps. spadły mi cm ;)
-1.5cm   udo pod tyłkiem
-3.5cm  pępek
-2 cm ramię
-0.5 cm łydka
-0.5 cm łydka nad kolanem
cholerne  uda  coś nie chcą chudnąc..

Wiem narazie mało ale to tylko efekt tygodnia ;)  Więc i tak mnie bardzo cieszy...


Nie wiem jak z ćw na wyjeździe  nie będę miała zbyt dużo wolnego czasu.. Do tego w domu brzuszki robię na ławeczce  bo mniej mi to kręgosłup obciąża..;(  Ale coś wymyśle

To mój ostatni wpis przed wyjazdem
Trzymajcie się cieplutko kruszynki ;)





3 komentarze:

  1. Skoro masz lokomcję to zapewne za duzo nie zjesz ; p bo zrobi ci sie niedobrze ( przynajmniej ja tak mam)
    I tak duzo schudłaś jak na tydzień, u mnie uda też są najgorsze
    udanego wyjazdu : ***

    OdpowiedzUsuń
  2. zgadzam sie z kolezanka powyzej, duzo nie zjesz, tak mi sie wydaje a jak na tydzien i tak duzo zlecialo, zazdro :( oby tak dalehj kochana ;**
    trzymaj sie cieplutko i udanego wyjazduu ;**

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluje, od razu pewnie lżej na ciele :) przyjemnego i pełnego uśmiechu wyjazdu życzę.

    OdpowiedzUsuń